Miłość nie na zawołanie

Miłość nie na zawołanie

Chyba nie trzeba specjalnie długo i wnikliwie szukać, by trafić na osoby marzące o wielkim, wspaniałym uczuciu. Chcemy przeżyć coś takiego i jest to rzecz najzupełniej naturalna. Trzeba jednak liczyć się z tym, że w świecie uczuć nic nie dzieje się na życzenie.

Bywa, że trzeba długo się naszukać, a potem starać, by człowiek, którego uznamy za ideał zobaczył to samo w nas. Okres młodzieńczych miłości obfituje zazwyczaj w najwięcej uniesień, co jednak nie znaczy, iż osoby nieco starsze nie mogą sobie na coś takiego pozwolić. Czasami miłość przychodzi dopiero po trzydziestce i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Jest nawet tak, że wiele kobiet świadomie szuka partnerów z pewnym bagażem życiowych doświadczeń, którzy będą w stanie zaoferować im więcej niż ich młodsi rówieśnicy. Gdzieniegdzie da się usłyszeć głosy, że kobieta powinna związać się z nieco starszym od siebie facetem – oczywiście ten pułap wieku nie może iść w górę bez ograniczeń. Jeśli uczucie się pojawi, można się nim jedynie cieszyć.