„Nic nie osiągnąłem”
Ludzie nader często boją się wyzwań i boją się tego, że ich życiowa droga prowadzi na manowce.
Osoby dojrzałe, które przekroczyły trzydziestkę coraz częściej dochodzą do wniosku, że ich dotychczasowa aktywność nie przyniosła dobrych owoców, że mogliby zajść znacznie dalej.
Takie rozterki są elementem współczesnego świata i relacji społecznych – ciężko będzie je wyeliminować, jednak ważne jest, by nie ulegać fatalizmowi.
Nasza psychiczna kondycja ma wielkie znaczenie dla tego, w jaki sposób funkcjonujemy.
Jeśli będziemy się dołować, konsekwencje mogą być poważne i nieprzyjemne.
Stany depresyjne nie są czymś, co można bagatelizować, ponieważ depresja jest poważną chorobą, która wymaga leczenia.
Czasy, w jakich przyszło nam żyć dostarczają nam aż za dużo powodów, by się depresji nabawić, stąd postulat dbania o „higienę emocjonalną” warto wziąć sobie do serca bez względu na wiek.
Ludzie w wieku średnim i dojrzałym nie są tu żadnymi wyjątkami.
Badania pokazują, że ryzyko depresji w tej grupie jest jednym z wyższych.